
Cały maj był bardzo pracowity, ale zdarzyło się też kilka wspaniałych rzeczy. Świetnie spędziłam swoje urodziny i byłam już po raz drugi na WTK. Spotkałam kilka cudownych osób i żałuję, że to już minęło. Cały wyjazd był wspaniały, a ja nie mogę doczekać się następnych targów.
CO PRZECZYTAŁAM?
W maju przeczytałam jak na razie najmniej książek w tym roku. Wyjątkowo trudno mi się czytało, szczególnie w drugiej części miesiąca.

Książki tej autorki, a szczególnie ta ,spotykają się ze sporą krytyką. Faktycznie, nawet ja nie uważam, że był to najlepszy thriller jaki czytałam. Mimo, że lubię ten gatunek, to jestem słaba w jego recenzowaniu i nie czytam go zbyt często. Książka nie trzymała mnie w napięciu. Koniec był słaby. Fabuła mimo, że zapowiadała się obiecująco okazała się być przeciętna. I mówię to ja, więc musi to coś znaczyć :D Ale mimo wszystko książkę czytało w mi się przyjemnie, można się zrelaksować i bezmyślnie sunąć wzrokiem po kartkach. Chociaż od thrillerów zwykle oczekuje się czegoś przeciwnego.
2. Zostań ze mną- K.A. Tucker

Uważam, że jest to świetna książka New Adult. Ma niesamowity klimat Alaski, który autorka idealnie odwzorowała. Humor jest przecudowny, kocham to przekomarzanie się głównych bohaterów. Samych głównych bohaterów również. Zmiana Calli jest świetnie zrobiona. Jedyne czego mi brakowało to pod koniec więcej wątku taty Calli. Był to kluczowy wątek, a bardzo pominięty na końcu. Jeśli kogoś interesuje na blogu jest recenzja- link

Estelle Maskame.
Naprawdę nie mam ochoty powracać do tej książki. Wszystko co chciałam o niej powiedzieć jest w recenzji więc zapraszam- link. Tu tylko w skrócie powiem jak bardzo nienawidzę głównej bohaterki, która jest największym minusem książki. Jest jeszcze bardziej dziecinna niż w poprzednim tomie, nie wiedziałam, że to możliwe, ale jednak autorka tego dokonała. Do tego jest okropną egoistką, jest niezdecydowana i rozchwiana emocjonalnie.

4. Dziewczyna o kruchym sercu-Elżbieta Rodzeń
Szczerze mówiąc przed przeczytaniem miałam luźny plan napisania recenzji tej książki, ale nie zrobiłam tego z jednego prostego powodu. Nie miałam pojęcia jak. Po tej książce miałam i nadal mam ogromny mętlik w głowie. Kurcze, była to książka dobrze napisana. Bohaterowie też są świetni i bardzo ich polubiłam. Mimo, że przez większość książki nie było wiele akcji, a wszystko skupiało się na chorobie Ulki i jej spotkaniach z Jankiem, to jednak uważam, że ta książka jest w pewnym sensie niezwykła. Ale nie wiem czemu po przeczytaniu 568 stronach czuję niedosyt.

Wreszcie i ja zaczęłam Dary Anioła. Ostatnio sporo osób mi mówiło i polecało to serię, więc stwierdziłam, że chcę ją przeczytać. Podziwami autorów, którzy sam praktycznie od podstaw kreują własny świat, który ma własną historię i politykę. To jest niesamowite. Uwielbiam też humor bohaterów a szczególnie Jace'a. Teraz czytam też drugi tom, czyli Miasto popiołów. Strasznie mi się dłuży i nie mogę się wciągnąć, ale to pewnie przez to, że znowu dopadł mnie zastój czytelniczy.

6. W blasu nocy-Trish Cook.
Była to książka bardzo średnia. Na początku zupełnie nieodpowiadał mi styl piania autorki, później na szczęście się do niego przyzwyczaiłam i przestał mi przeszkadzać. Zamysł fabuły przypominał trochę Ponad wszystko, z czym akurat Ponad wszystko u mnie wygrywa. Bohaterowie byli średni. Oglądałam film, który też nie był wybitny, ale ze względu na ten styl pisania to film u mnie wygrywa. Chociaż w filmie bardzo irytował mnie Charlie. I jestem zdziwiona jak bardzo mało różnić jest między książką a filmem.
Najlepsza książka: Zostań ze mną/ Miasto kości
Najgorsza książka: Czy wspomniałem że cię potrzebuje?

CO WSTAWIŁAM?
RECENZJE
-Czy wspomniałem że cię potrzebuję?-Estelle Maskame
-Setna królowa-Emily R. King
-Zostań ze mną-K.A. Tucker
INNE POSTY
-Czytelnicze podsumowanie kwietnia

Nie mam żadnych specjalnych planów, przynajmniej na pierwsza połowę czerwca. Możliwe, że dopiero na wakacje jakieś plany będę miała, i trochę bardziej ruszę z czytaniem, ale to dopiero po zakończeniu roku.
Z Twojej listy czytałam Miasto Kości - rzeczywiście pierwsza część wciąga, przy drugiej się nudziłam, na czwartej zakończyłam swoją przygodę :) Pozwól mi wrócić faktycznie nie było rewelacyjne, ale nie tak złe jak wszyscy komentują, a W blasku nocy nie czytałam, ale oglądałam film, który mi się bardzo podobał :D
OdpowiedzUsuńJa Miasta Popiołów jednak nawet nie skończyłam, chociaż planuję jeszcze wrócić do tej serii :D
Usuń