Przejdź do głównej zawartości

Czytelnicze podsumowanie września-Zacisze Książkoholiczki


Cześć wszystkim!

Wrzesień minął mi bardzo szybko. Głównie na nauce, ale nawet gdy się nie uczyłam, to nie miałam za bardzo ochoty czytać. Dlatego dałam radę skończyć tylko 4 książki. Nie jest to dla mnie zły wynik, bo w sumie sam wynik mnie nie obchodzi, tylko po prostu brakuje mi regularnego czytania, do którego przyzwyczaiłam się przez wakacje. Poza tym mam tak dużo książek, które chciałabym przeczytać, że najchętniej siedziałabym całe dnie w domu nie robiąc nic poza czytaniem :D

CO PRZECZYTAŁAM?

Znalezione obrazy dla zapytania papierowe miasta
1. Papierowe miasta-John Green

Nie jestem wielką fanką tego autora, ale ta książka naprawdę mi się podobała. Motyw rozwiązywania zagadki zostawionej przez Margo był bardzo fajny. Liczyłam tylko, że będzie więcej wątku podróży, który od niedawna uwielbiam. Tak naprawdę taka pełnoprawna podróż była tylko na końcu, ale za to przez cały czas jej trwania miałam uśmiech na ustach. Te relacja bohaterów i jej organizacja była tak ciepła i urocza.
I cudowne było to jak wszyscy rzucili wszystko, żeby tylko móc pojechać z Quentinem.


DÅ‚uga droga
2. Długa droga-Anna Węgrzynowska

Jeśli kogoś interesuje dłuższa recenzja tej książki macie ją tutaj LINK . Niestety niezbyt mi się podobała. Fabuła była schematyczna, przewidywalna, a zwroty akcji naciągane. Główna bohaterka była dla mnie zbyt idealna i do tego za bardzo uległa i naiwna, a ja wolę bohaterki, które mają silny charakter. Poza tym styl pisania autorki mi nie odpowiadał. Może jest to coś dla osób lubiących zwykłe obyczajówki, ale z pewnością nie było to coś, w czym ja się odnajduję.




Znalezione obrazy dla zapytania save you i save us
3. Save You, 4. Save Us-Mona Kasten.

Te dwie części podobały mi się zdecydowanie bardziej niż pierwsza. Wbrew temu co mówiłam w recenzji Save me teraz jestem zauroczoną tą serią. Jest bardzo ciepła i urocza. A szczególnie trzeci tom, gdzie są perspektywy wielu różnych bohaterów. Zżyłam się ze wszystkimi i trudno wybrać mi tych ulubionych. Każdy miał inny charakter i charakterystyczne cechy, które go wyróżniały.


Najlepsza książka-Save Us
Najgorsza książka-Długa droga


CO WSTAWIŁAM?

RECENZJE

-Lokatorka-JP Delaney

-Długa droga-Anna Węgrzynowska

INNE POSTY

-Czytelnicze podsumowanie sierpnia

-TBR na jesień

JAKIE MAM PLANY NA NASTĘPNY MIESIĄC?

Głównie więcej czytać. Podsumowanie piszę z lekkim opóźnieniem i w sumie przez te 4 dni października już sporo przeczytałam, więc oby tak dalej.
Chcę poeksperymentować jeszcze trochę ze stylem jesiennych zdjęć na moim bookstagramie. Zrobiłam dziś trochę zdjęć i muszę się niedługo zająć ich obróbką, ale na samą myśl odechciewa mi się wszystkiego. Kompletnie nie umiem tego robić, żeby zdjęcia były spójne i naturalne, a przy tym wszystkim miały klimat.
Chcę też poprawić wygląd bloga. Nie będę robiła żadnych drastycznych metamorfoz, będą to tylko czysto kosmetyczne zmiany.

A jak wam minął wrzesień? Koniecznie pochwalcie się przeczytanymi książkami w komentarzach!

Do następnego posta!

Natalia

Bookstargam: zacisze_ksiazkoholiczki18
Kontakt:zacisze.ksiazkoholiczki@wp.pl

Komentarze

  1. Jesienne zdjęcia bardzo dużo zyskują, jak się tonację barw na lekko cieplejszą poprawi :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za radę :) Spróbuję nad tym popracować, chociaż nie chciałabym też, żeby zdjęcia były bardzo pomarańczowe

      Usuń
  2. intensywnie! przynajmniej pod względem pracy :P wymęczyła mnie niesamowicie :P
    jesli chodzi o mnie to udało mi się przeczyta 7 książek i też gdybym mogła to nie robiłabym nic innego niż tylko czytała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję świetnego wyniku! No niestety, w moim przypadku rzadko mogę sobie pozwolić nawet na kilka wolnych godzin spędzonych z książką :P Chociaż przyznam, że dziś trochę nadrabiam i kończę drugą książkę, więc może październik nie wypadnie tak źle :D

      Usuń
  3. Nie jest tak źle. :D Jeśli chcesz regularnie czytać, bo może ustal sobie jakąś porę czytania? Np. Kilka minut dla zrelaksowania się po szkole.

    myslizglowywylatujace.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuję :D Chociaż nie wiem czy mi się to uda, bo nie dość, że trudno mi wprowadzać w życie nawyki i rutyny, to jeszcze jestem niesamowicie chaotyczna :P

      Usuń
  4. Mnie również wakacje kojarzą się z takim czasem,kiedy dużo czytam. W rokuszkolnym/akademickim liczba przeczytanych książek jest mniejsza.
    Nie czytałam książekwymienionych przez Ciebie, ale "Papierowe miasta"mnie zainteresowały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to naprawdę przyjemna i wciągająca książka, chyba dotąd najlepsza Johna Greena jaką czytałam :D

      Usuń
  5. Bardzo dobry wynik. Powodzenia w nowym miesiącu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. 4 książki, to naprawdę jest bardzo dobry wynik. Najważniejsze, że w ogóle czytamy Mnie udało się przeczytać ich 9. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Save Us zbiera tak dobre recenzje, że muszę ją poznać :) Skoro u Ciebie najlepsza w miesiącu to coś musi w tym być :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam! Chociaż mimo wszystko i tak nie miała wielkiej konkurencji :D

      Usuń
  8. Nie czytalam żadnej książki spośród tych, ale planuje przeczytać powieści Mony Kasten.
    Gratuluję wyniku.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję wyniku i życze sukcesów w październiku :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja na swoim koncie miałam 14 książek i zdane prawo jazdy, dlatego uważam wrzesień za udany. Serię Save mam, ale jeszcze nie czytałam. Muszę się w końcu za nią zabrać. Tobie życzę zaczytanego miesiąca. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję zdanego prawo jazdy i genialnego wyniku przeczytanych książek! Serię Save bardzo polecam, tak samo jak serię Again jeśli jej jeszcze nie czytałaś. Dziękuję i Tobie również życzę, żeby październik był tak samo udany :D

      Usuń
  11. A mi we wrześniu udało się przeczytać 6 książek, choć teraz ten wynik spadnie, bo zaczęły się studia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny wynik! Ja właśnie już powoli przyzwyczajam się do szkoły i zaczynam już mieć rutynę lepiej sprzyjająco czytaniu :) Powodzenia na studiach :D

      Usuń
  12. Mam ochotę na "Papierowe miasta". Ostatnio myślałam o tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny wynik! ja we wrześniu przeczytałam trzy książki :) O książkach John'a Green'a cały czas jest głośno, chyba jednak będę musiała dodać którąś z nich do swojego tbr :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, twój również jest świetny :D Ja akurat za tym autorem jakoś bardzo nie szaleję, ale Papierowe miasta akurat mi się spodobały :D

      Usuń
  14. Czytałam tylko ,,Papierowe miasta", całkiem ok :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię Greena, a Papierowe miasta to moja ulubiona tego autora :) Najlepsza książka przeczytana przeze mnie we wrześniu to Wkręceni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O bardzo chcę przeczytać tą książkę :D Jak na razie to też jest moja ulubiona książka Greena

      Usuń
  16. Mam to samo, jeśli chodzi o instagram, nie mam pojęcia jak ludzie tworzą te pięknie wyglądające siatki xD Ale trzymam kciuki za Twój sukces w tej kwestii, będę śledziła Twoje postępy i może kradła pomysły ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cztery książki to dobry wynik :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Widzisz, ja bym miała większe chęci do obróbki, niż do samego robienia zdjęć, bo mi nigdy nie wychodzą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba do obróbki nie mam po prostu cierpliwości :P Tak to zrobię jakąś kompozycję, pstryknę kilka zdjęć, zrobię następną i to samo, a przy obróbce muszę się długo bawić, żeby wszystko było chociaż trochę zgrane :D

      Usuń
  19. Cztery książki to i tak sporo, szczególnie biorąc pod uwagę, że większość Polaków nie czyta nawet jednej rocznie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Ktoś tu kłamie-Jenny Blackhurst

Ktoś tu kłamie jest pierwszą książką Jenny Blackhurst, jaką przeczytałam, ale na swoim koncie ma ona jeszcze kilka powieści. Z ocen na lubimy czytać widziałam, że ta akurat jest najsłabsza, chociaż mi i tak całkiem się podobała.  Autor: Jenny Blackhurst Wydawnictwo: Albatros Gatunek: thriller Data wydania: 06.05.2020 Liczba stron: 384 Rok temu na elitarnym, zamkniętym osiedlu Erica Spencer umarła wskutek upadku z wysokości. A przynajmniej taka jest oficjalna wersja. Było to na imprezie halloweenowej, dlatego uznano to za nieszczęśliwy wypadek. Teraz rok po tych wydarzeniach, ktoś znowu mąci pozorny spokój mieszkańców Severn Oaks  W internecie pojawia się podcast "Cała prawda o Erice". Nikt nie wie, kto może być autorem, ale zapowiada on, że wyjawi, co naprawdę stało się w noc jej śmierci. Przedstawia sześciu podejrzanych, a każdy odcinek podcastu będzie przeznaczony innej osobie. W ostatnim obiecuje zdemaskować mordercę. Mieszkańców zaczyna ogarniać panika i dystansują

Podsumowanie lutego i marca

CO SIĘ U MNIE DZIAŁO? Zrobiłam sobie nieplanowaną przerwę od instagrama i bloga , która wynikała po części z tego, że nie chciało mi się nic wstawiać, a po części, bo miałam ogromny zastój czytelniczy. Może po ilości przeczytanych książek nie będzie to tak widoczne, bo jest naprawdę niezła, ale przez cały koniec lutego i dwa pierwsze tygodnie marca nie skończyłam żadnej książki . Dopiero drugą połową mocno nadrobiłam. Najciekawsza książkowa rzecz, która się zdarzyła, to powiększenie półek na książki.  Dokładnie rok temu miałam robione pierwsze półki, a teraz doszła kolejna kolumna. Przez 2020 rok naprawdę przesadzałam z ilością kupowanych książek, chociaż z ulgą stwierdzam, że mniej więcej połowę z nich dostałam.  Udaje mi się też wytrzymywać w swoim noworocznym postanowieniu i od stycznia nie kupiłam żadnej książki . Jest to znacznie łatwiejsze, gdy się siedzę ciągle na instgramie i nie śledzę nowości.  Możecie sobie porównać wygląd tych półek. Pierwsze zdjęcie jest z mojego instagram

Czytelnicze podsumowanie kwietnia

Cześć wszystkim! Nie wiem jak wam, ale mi kwiecień mimo siedzenia w domu minął błyskawicznie. Chociaż przyznam, że nadal jest mi trochę ciężko, a nauczanie w domu daje mi się we znaki. CO PRZECZYTAŁAM? Jestem zadowolona z tego jakie i ile książek przeczytałam w kwietniu. 9 to dla mnie naprawdę niezły wynik. 1. Czerwona królowa-Victoria Aveyar d Dla mnie ta książka była mocno przeciętna. Chociaż i tak teraz myślę o niej cieplej niż w trakcie czytania. Początek był słaby, bo główna bohaterka mnie irytowała, a schemat gonił schemat. Dopiero po połowie zaczęło się dziać i głównie ta druga część zaważyła na w miarę pozytywnych wrażeniach. Jedna osoba z którą rozmawiałam, stwierdziła, że jest miks różnych schematów z fantastyki młodzieżowej i jest to powiedziane bardzo w punkt. Ale mimo wszystko przeczytam kolejne tomy, bo czyta się przyjemnie, ale nie jest to nic niesamowitego. 2. Elita-Kiera Cass Zdecydowanie pierwszy tom wspominam milej. Tutaj America niemiłosiernie mnie iryto

[PRZEDPREMIEROWO] Dom ziemi i krwi-Sarah J.Mass

Z każdą kolejną przeczytaną książką,  pałam coraz większą miłością do twórczości Mass. Chociaż nie skończyłam jeszcze całych Dworów, a mojej niedawnej miłości czyli Szklanego tronu , mam jedynie pierwszy tom (update: zamówiłam kolejne!), już bez wahania mogę stwierdzić, że Sarah J. Mass jest wysoko w rankingu autorek, które lubię. Wiem, że niektórym jej książki nie odpowiadają, ale do mnie jak najbardziej trafiają, świetnie się przy nich bawię i nie mogę oderwać. Dlatego byłam ciekawa tej "nowej odsłony Mass" czy również wciągnie mnie tak jak jej poprzednie młodzieżówki. Tytuł: Dom ziemi i krwi Autor: Sarah J. Mass Seria: Księżycowe miasto Wydawnictwo: Uroboros Liczba stron: 554 Data wydania: 20 maja 2020 Gatunek: Fantastyka Bryce kocha swoje życie. W dzień pracuje sprzedając magiczne artefakty, a noce spędza na imprezach z przyjaciółmi delektując się wszystkim co Księżycowe Miasto ma do zaoferowania. Mieszka w kamienicy razem ze swoją przyjaciółką Daniką, która n