Przejdź do głównej zawartości

Podsumowanie lipca-Dwa lata bloga!




Lipiec był raczej spokojnym miesiącem, co przyczyniło się do naprawdę sporej ilości przeczytanych książek. Było ich aż 14 i pobiłam tym swój życiowy rekord, jest to dla mnie ogromna ilość. Większość z nich była co najmniej dobra, więc pod tym względem również jestem zadowolona.

1. Po godzinach-Ludka Skrzydlewska
Link do recenzji: KLIK
                                
 2.The ghost bride-Yangsze Choo

To jest książka, której warto poświęcić chwilę. Ja przed czytaniem nigdy o niej nie słyszałam i widziałam, że wiele osób również nie. A szkoda, bo jest naprawdę dobra! Porusza tematy starych chińskich wierzeń. W dużym stopniu dotyczących śmierci i tego, co się dzieje z duszą. Fabuła jest ciekawa, nie jest przepakowana informacjami, a te chińskie wierzenia są wplatane w fabułę w naturalny sposób. 

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to na jej podstawie jest serial na Netflixie, ale ja go nie oglądałam.

3. Królestwo mostu-Danielle L. Jenkens

Nie wiem czemu, tak długo z nią zwlekałam! Bardzo dobrze się czytało. Jest tu motyw miłości hate-love i świetnie obserwowało się nabierającą tempa relację Arena i Lary. A już sam początek zaczął się gwałtownie. Ja tu myślałam, że będzie jakieś rozeznanie, spokojna ekspozycja, a już w pierwszych 10 stronach zaczęła się akcja. Już wtedy wiedziałam, że chcę czytać dalej. Na mojej półce stoi już Zdradziecka królowa, więc liczę, że uda mi się wcisnąć ją w TBR gdzieś w sierpniu.

4. Nieodgadniony-Maureen Johanson
Nieodgadniony. Truly Devious. Tom 1 - Maureen Johnson - książka

Do tej książki po zastanowieniu i gdy emocje opadły mam trochę ambiwalentny stosunek. Na pewno plusem jest klimat i cała otoczka Akademi Ellinghama. Jednak nie jestem przekonana do bohaterów. Fabułę uważam za ciekawą, ale cała ta książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, jakiego oczekiwałam. Aktualnie nie planuję czytać kolejnych dwóch tomów, ale myślę, że i tak kiedyś to zrobię. Słyszałam, że są lepsze.

5. Zabójcze lato-Juno Dawson

Lekki thriller młodzieżowy z wakacjami w tle. Uważam, że jest dobry. Nie niesamowity ani fantastyczny, ale na miano dobrego zasługuje. Wciągnął mnie, dałam się porwać i czytałam z przyjemnością. Chociaż znalazłoby się jedna czy dwie nielogiczne sytuacje.

6. Druga szansa-Anna Głowacz
Link do recenzji: KLIK

7. Gdyby nie ty-Colleen Hoover
Gdyby nie ty - Hoover Colleen | Książka w Sklepie EMPIK.COM

Jak możecie już wiedzieć, ja uwielbiam książki Colleen Hoover. I ta również bardzo mi się podobała. Na pewno nie spodziewałam się, że będzie aż tak dramatyczna, ale nie uważam tego za minus. Porusza mnóstwo ciężkich tematów, wychowywanie dziecka, wczesne macierzyństwo, szukanie w życiu pasji, nastoletni bunt, relacje matki z córką. Pokazuje jak Morgan i Clara próbowały sobie z tym wszystkim poradzić i jak bardzo były zagubione. Oraz jak ucierpiała na tym ich relacja. Colleen jak zwykle świetnie wywołuje emocje. I ja całkowicie potrafię zrozumieć główne bohaterki. Relacja matki z nastoletnią córką często nie jest łatwa, a tym bardziej w obliczu takich wydarzeń. Ja sama pamiętam, jak jeszcze niedawno, nawet drobnostki potrafiły wywołać kłótnię między mną a mamą. Jedyne czego żałuję, to że wątek z listami nie został rozwinięty. Sama byłam ciekawa, jak to się wszystko zaczęło. Nadałoby to więcej akcji, a na pewno nie ubyłoby na dramatyzmie i emocjach.

8. My secret youtube life-Charlotte Seager

Zdecydowanie najsłabsza książka miesiąca. Totalnie się zawiodłam, bo oczekiwałam czegoś lekkiego i przyjemnego. I lekkie to co prawda było, ale do sprawiania przyjemności tej książce daleko. Mamy tutaj dwie perspektywy. Lily, która jest influencerką i Melissy, która jest jej wielką fanką i zaczyna swoją przygodę z blogowaniem. I jeśli Lily była przeciętna, nudna i nijaka, ale nie czułam irytacja, tak przy Melissie nie mogłam powstrzymać się od przewracania oczami. Jest strasznie dziecinną bohaterką. Nie wiem dokładnie ile ma lat, wydaje mi się, że chodzi do liceum, ale po zachowaniu nie dałabym jej więcej niż 12. Temat tego, jak świat influencerów potrafi być przekłamany i jak ich młodzi fani wpadają w kompleksy i chcą mieć idealne życie, jest naprawdę dobrym pomysłem. Ale nie przy tak kiepskich bohaterach i nudnawej fabule. Relacja między Lily, a jej przyjacielem z dzieciństwa, z którym przez przypadek się spotkała (wybaczcie, imię wypadło mi z pamięci, a nie mogłam nigdzie znaleźć) również jest słaba. Zero chemii między nimi, nie czułam nic. Fabuła jest bardzo zwykła, taka sobie powieść młodzieżowa jakich wiele. A szkoda, bo miała potencjał.  Problematyka jest naprawdę ciekawa i współczesna, a ja dotychczas nie spotkałam się żadną książką o podobnym temacie. Więc szkoda, że wykonanie leży.

9. Korona w mroku-Sarah J. Mass

Ja bardzo lubię książki Mass. Niesamowicie przyjemnie mi się je czyta. I nie inaczej było z Koroną w mroku. Na pewno niedługo sięgnę po Dziedzictwo ognia. Chociaż jak patrzę na to, ile grubych tomów ma ta seria to czuję, że szybko jej nie skończę.


10. Evvie zaczyna od nowa
Link do recenzji: KLIK
Książka Evvie zaczyna od nowa - Ceny i opinie - Ceneo.pl


11. Prawda-Melanie Raabe
Link do recenzji: KLIK

12. Wdowa-Fiona Barton
Link do recenzji: KLIK

13. Druga strona-Kim Holden

Promyczek Kim Holden jest niesamowitą książką. Mimo że czytałam ją już dobre dwa lata temu, to nadal jest ze mną i nie mogę jej zapomnieć. To była pierwsza książka, przy której aż tak mocno płakałam i która aż tak mną wstrząsnęła. W przypadku Drugiej stronie, nie było to takie mocne, ale nie mniej uważam, że również jest dobra. Bohaterowie są niesamowici. Sekret ksiązek Kim Holden tkwi w emocjach. Bo naprawdę opisuje je mistrzowsko. 

14. Falling fast-Bianca Iosivoni
Recenzja niedługo

Dwa lata bloga! 
Jak to zleciało. Nie jest to równa rocznica, bo minęła już dwa dni temu, ale pomyśleć, że dwa lata temu siedziałam jeszcze w starym mieszkaniu i gubiłam się w tworzeniu bloga, nie wiedząc co napisać. 

Te dwa lata dużo mi dały. Przede wszystkim stale ulepszam swoje umiejętności pisania. Nauczyłam się też wiele o SEO, od podstaw całkowicie sama tworzyłam bloga, robiłam zdjęcia. Była to dla mnie totalna nowość, byłam zagubiona, a teraz proszę, jak naturalnie mi to przychodzi.  Ważna rzecz, nauczyłam się wyrażać swoje zdanie bez strachu. Wyniosłam wiele wartości z książek. W dużym lub mniejszym stopniu na mnie wpłynęły. Nauczyłam się większej systematyczności. Nie poddawałam się, mimo nieciekawych chwil. Nie raz prowadziłam ciekawe dyskusje. Poznałam mnóstwo ludzi! Z niektórymi spotkałam się już nawet na żywo. Położyłam większy nacisk na rozwijanie się i naukę (wbrew pozorom blog i wstąpienie do tego książkowego świata się do tego przyczyniło!) i oczywiście zaczęłam więcej czytać i ponownie pokochałam książki.

Dzięki prowadzeniu bloga i instagrama naprawdę dużo zyskałam. Ale myślę, że jedną z najważniejszych rzeczy jest to, że sprawia mi to ogromną przyjemność i uszczęśliwia.
Więc dziękuję wszystkim, którzy to czytają i liczę na kolejne lata tutaj! :D

Natalia
Kontakt: zacisze.ksiazkoholiczki@wp.pl

Komentarze

  1. Gratuluję 2 lat blogowania! I życzę dalszych sukcesów, rozwoju oraz samych perełek książkowych 🤗❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miło się czyta ile dobrego daje blogowanie i jak pozytywnie na Ciebie wpłynęło. Również doceniam swoje miejsce w sieci i cieszę się, że mogę się dzielić emocjami po lekturze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to jest cudowne, a jeszcze bardziej jeśli w realu nie ma się z kim o tym porozmawiać

      Usuń
  3. Brawo, gratuluję dwóch lat! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow. Świetny wynik. Kilka książek, które przeczytałaś czytałam. Gratuluję dwóch lat. Życzę kolejnych udanych lat w blogosferze.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. 14 książek to naprawdę świetny wynik. Gratuluję i życzę dalszych sukcesów oraz wielu kolejnych rocznic blogowych. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Co do ilości książek to gratuluję. Kiedy ty znajdujesz na to czas? No i oczywiście gratulacje! Dwa lata bloga to dopiero coś, powodzenia w dalszym pisaniu, oby jak najdłużej!

    Zapraszam na nowy post: czytanko.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Sama się nad tym zastanawiam :P ale to kwestia wakacji

      Usuń
  7. Falling fast to książka, która zachwyciła mnie swoją okładką, mam nadzieję że środek jest równie piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka jest cudowna, to fakt. Mnie środek równie zachwycił, mam nadzieję, że z Tobą będzie podobnie

      Usuń
  8. Bardzo udany miesiąc za Tobą :) gratuluję rocznicy i życzę dalszych wspaniałych lat blogowania :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję rocznicy, oby takich więcej! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje i kolejnych udanych lat blogowania!

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję dwóch lat i oby kolejne przed Tobą były jeszcze lepsze! Widzę, że w tym miesiącu przeczytałaś świetne książki! Dziwi mnie Twoja opinia o "Nieodgadnionym", bo mną trylogia całkowicie zawładnęła. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Na początku miałam zdecydowanie bardziej pozytywne odczucia, teraz po zastanowieniu stwierdzam, że nie do końca sporstała moim trochę wysokim oczekiwaniom

      Usuń
  12. Gratuluję i życzę kolejnych lat blogowania:)
    Książka Hoover ciągle przede mną <3

    OdpowiedzUsuń
  13. ratuluje rocznicy i wszystkich sukcesów <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniały wynik :D No i powodzenia w kolejnych latach blogowania ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Ktoś tu kłamie-Jenny Blackhurst

Ktoś tu kłamie jest pierwszą książką Jenny Blackhurst, jaką przeczytałam, ale na swoim koncie ma ona jeszcze kilka powieści. Z ocen na lubimy czytać widziałam, że ta akurat jest najsłabsza, chociaż mi i tak całkiem się podobała.  Autor: Jenny Blackhurst Wydawnictwo: Albatros Gatunek: thriller Data wydania: 06.05.2020 Liczba stron: 384 Rok temu na elitarnym, zamkniętym osiedlu Erica Spencer umarła wskutek upadku z wysokości. A przynajmniej taka jest oficjalna wersja. Było to na imprezie halloweenowej, dlatego uznano to za nieszczęśliwy wypadek. Teraz rok po tych wydarzeniach, ktoś znowu mąci pozorny spokój mieszkańców Severn Oaks  W internecie pojawia się podcast "Cała prawda o Erice". Nikt nie wie, kto może być autorem, ale zapowiada on, że wyjawi, co naprawdę stało się w noc jej śmierci. Przedstawia sześciu podejrzanych, a każdy odcinek podcastu będzie przeznaczony innej osobie. W ostatnim obiecuje zdemaskować mordercę. Mieszkańców zaczyna ogarniać panika i dystansują

Podsumowanie lutego i marca

CO SIĘ U MNIE DZIAŁO? Zrobiłam sobie nieplanowaną przerwę od instagrama i bloga , która wynikała po części z tego, że nie chciało mi się nic wstawiać, a po części, bo miałam ogromny zastój czytelniczy. Może po ilości przeczytanych książek nie będzie to tak widoczne, bo jest naprawdę niezła, ale przez cały koniec lutego i dwa pierwsze tygodnie marca nie skończyłam żadnej książki . Dopiero drugą połową mocno nadrobiłam. Najciekawsza książkowa rzecz, która się zdarzyła, to powiększenie półek na książki.  Dokładnie rok temu miałam robione pierwsze półki, a teraz doszła kolejna kolumna. Przez 2020 rok naprawdę przesadzałam z ilością kupowanych książek, chociaż z ulgą stwierdzam, że mniej więcej połowę z nich dostałam.  Udaje mi się też wytrzymywać w swoim noworocznym postanowieniu i od stycznia nie kupiłam żadnej książki . Jest to znacznie łatwiejsze, gdy się siedzę ciągle na instgramie i nie śledzę nowości.  Możecie sobie porównać wygląd tych półek. Pierwsze zdjęcie jest z mojego instagram

Czytelnicze podsumowanie kwietnia

Cześć wszystkim! Nie wiem jak wam, ale mi kwiecień mimo siedzenia w domu minął błyskawicznie. Chociaż przyznam, że nadal jest mi trochę ciężko, a nauczanie w domu daje mi się we znaki. CO PRZECZYTAŁAM? Jestem zadowolona z tego jakie i ile książek przeczytałam w kwietniu. 9 to dla mnie naprawdę niezły wynik. 1. Czerwona królowa-Victoria Aveyar d Dla mnie ta książka była mocno przeciętna. Chociaż i tak teraz myślę o niej cieplej niż w trakcie czytania. Początek był słaby, bo główna bohaterka mnie irytowała, a schemat gonił schemat. Dopiero po połowie zaczęło się dziać i głównie ta druga część zaważyła na w miarę pozytywnych wrażeniach. Jedna osoba z którą rozmawiałam, stwierdziła, że jest miks różnych schematów z fantastyki młodzieżowej i jest to powiedziane bardzo w punkt. Ale mimo wszystko przeczytam kolejne tomy, bo czyta się przyjemnie, ale nie jest to nic niesamowitego. 2. Elita-Kiera Cass Zdecydowanie pierwszy tom wspominam milej. Tutaj America niemiłosiernie mnie iryto

[PRZEDPREMIEROWO] Dom ziemi i krwi-Sarah J.Mass

Z każdą kolejną przeczytaną książką,  pałam coraz większą miłością do twórczości Mass. Chociaż nie skończyłam jeszcze całych Dworów, a mojej niedawnej miłości czyli Szklanego tronu , mam jedynie pierwszy tom (update: zamówiłam kolejne!), już bez wahania mogę stwierdzić, że Sarah J. Mass jest wysoko w rankingu autorek, które lubię. Wiem, że niektórym jej książki nie odpowiadają, ale do mnie jak najbardziej trafiają, świetnie się przy nich bawię i nie mogę oderwać. Dlatego byłam ciekawa tej "nowej odsłony Mass" czy również wciągnie mnie tak jak jej poprzednie młodzieżówki. Tytuł: Dom ziemi i krwi Autor: Sarah J. Mass Seria: Księżycowe miasto Wydawnictwo: Uroboros Liczba stron: 554 Data wydania: 20 maja 2020 Gatunek: Fantastyka Bryce kocha swoje życie. W dzień pracuje sprzedając magiczne artefakty, a noce spędza na imprezach z przyjaciółmi delektując się wszystkim co Księżycowe Miasto ma do zaoferowania. Mieszka w kamienicy razem ze swoją przyjaciółką Daniką, która n