Przejdź do głównej zawartości

Zacisze Książkoholiczki- Ksiązkowy tag Albo, Albo

Cześć wszystkim! Testuję teraz różne rodzaje postów na blogu, więc dziś padło na tag. Nie chciałam robić dziś takiego tagu, że muszę przypisywać książki do pytań, ale jeśli będziecie chcieli to zrobię również taki. Jak już pewnie wiecie po tytule jest to albo, albo tag. Więc zaczynajmy!



1. Wolisz trylogie, czy powieści jednotomowe?

Częściej czytam powieści jednotomowe, ale chyba wolę trylogię. Lubię zżywać się z bohaterami i móc dłużej przeżywać z nimi przygody, więc wybieram trylogie.


2. Wolisz książki napisane przez kobiety, czy mężczyzn?


To jest mi całkowicie obojętne. Wydaje mi się, że nie ma tu reguły i nie lubię takiego podziału jedna książka napisana przez mężczyznę mi się spodoba a druga nie. I naprawdę nie umiem stwierdzić, bo jeśli chodzi o książki które bardzo lubię to jest mniej więcej po równo.


3. Wolisz kupować w Empiku, czy tylko na stronach internetowych?


Mimo, że uwielbiam chodzić po Empiku i zawsze chciałabym wykupić (albo obrabować ale ciii) cały sklep to niestety książki tam są strasznie drogie i nieopłacalne. W księgarniach internetowych mogą być nawet o połowę ceny tańsze więc jeśli kupuję to tylko w internecie.


4. Wolisz, żeby wszystkie książki zostały zekranizowane, czy żeby przekształcono je w serial?


Może serial? Kocham seriale, a już całkowicie takie które ciągną się kilka lat i mają milion sezonów. Ale chyba jednak jeśli chodzi o książki to wolałabym ekranizację


5. Wolisz czytać pięć stron dziennie, czy pięć książek tygodniowo?

Oczywiście, że pięć książek tygodniowo! No błagam jakbym czytała pięć stron dziennie to (uwaga matematyka)  w najlepszym wypadku czytałabym 155 stron miesięcznie. Odpowiedź na to pytanie jest dla mnie oczywista.


6. Wolisz być profesjonalnym recenzentym, czy autorem?


Aaa nie mam pojęcia. Jeśli ktoś nie wie to kocham pisać opowiadania, kiedyś nawet je publikowałam, ale uwielbiam też recenzować. Na tą chwilę wybieram recenzenta, bo robię sobie przerwę od pisania. Więc profesjonalny recenzent.

7. Wolisz czytać dwadzieścia ulubionych książek w kółko, czy sięgać po nowe pozycje?

Zdecydowanie nowe. Nie dałabym rady czytać w kółko 20 książek. Chociaż bardzo lubię wracać do książek i wiele czytałam po kilka razy to jednak nie chciałabym.


8. Wolałbyś/abyś być bibliotekarką, czy sprzedawcą książek?


Bibliotekarką. Mogłabym całe dnie nic nie robić tylko plotkować z współpracownicami i zajadać się jedzeniem, które dostaję za darmo i jeszcze być niemiła dla ludzi, bo przecież nic mi nie zrobią. Ehh piękne życie. A tak serio, to oczywiście nie tak widzę pracę bibliotekarki, ale w moim mieście naprawdę nie są miłe i gdy chce się wypożyczyć książkę to trzeba specjalnie iść i poprosić żeby przyszła. Żeby nie było, jak się najedzą to są w miarę miłe 😂 Ale naprawdę mogłabym zostać bibliotekarką. Lubię klimat biblioteki i książek z duszą.


9. Wolisz czytać tylko ulubiony typ literatury, czy wszystko poza ulubionym typem literatury?


Nie ma ulubionego typu literatury. I co zagięłam te pytanie! Ale chyba tylko ulubiony typ literatury. Bo jakbym musiała wybrać to byłaby to fantastyka, a ona jest taka rozległa i różnorodna, że trudno byłoby się znudzić.


10. Książki papierowe czy ebooki?


Nie lubię ebooków. Dwa razy w życiu czytałam ebooka. Wolę tradycyjną papierową książkę, którą można powąchać, pomacać, przerzucać strony, i nie grozi rozładowaniem się. Ludzie nie wierzą, że naprawdę urodziłam się w erze telefonów 😂 




To by było na tyle z dzisiejszego tagu. Powiedzcie jak się podobał i też odpowiedzcie na te pytanka. Więc do zobaczenia już niedługo!😘




Komentarze

Popularne posty

Ktoś tu kłamie-Jenny Blackhurst

Ktoś tu kłamie jest pierwszą książką Jenny Blackhurst, jaką przeczytałam, ale na swoim koncie ma ona jeszcze kilka powieści. Z ocen na lubimy czytać widziałam, że ta akurat jest najsłabsza, chociaż mi i tak całkiem się podobała.  Autor: Jenny Blackhurst Wydawnictwo: Albatros Gatunek: thriller Data wydania: 06.05.2020 Liczba stron: 384 Rok temu na elitarnym, zamkniętym osiedlu Erica Spencer umarła wskutek upadku z wysokości. A przynajmniej taka jest oficjalna wersja. Było to na imprezie halloweenowej, dlatego uznano to za nieszczęśliwy wypadek. Teraz rok po tych wydarzeniach, ktoś znowu mąci pozorny spokój mieszkańców Severn Oaks  W internecie pojawia się podcast "Cała prawda o Erice". Nikt nie wie, kto może być autorem, ale zapowiada on, że wyjawi, co naprawdę stało się w noc jej śmierci. Przedstawia sześciu podejrzanych, a każdy odcinek podcastu będzie przeznaczony innej osobie. W ostatnim obiecuje zdemaskować mordercę. Mieszkańców zaczyna ogarniać panika i dystansują

Podsumowanie lutego i marca

CO SIĘ U MNIE DZIAŁO? Zrobiłam sobie nieplanowaną przerwę od instagrama i bloga , która wynikała po części z tego, że nie chciało mi się nic wstawiać, a po części, bo miałam ogromny zastój czytelniczy. Może po ilości przeczytanych książek nie będzie to tak widoczne, bo jest naprawdę niezła, ale przez cały koniec lutego i dwa pierwsze tygodnie marca nie skończyłam żadnej książki . Dopiero drugą połową mocno nadrobiłam. Najciekawsza książkowa rzecz, która się zdarzyła, to powiększenie półek na książki.  Dokładnie rok temu miałam robione pierwsze półki, a teraz doszła kolejna kolumna. Przez 2020 rok naprawdę przesadzałam z ilością kupowanych książek, chociaż z ulgą stwierdzam, że mniej więcej połowę z nich dostałam.  Udaje mi się też wytrzymywać w swoim noworocznym postanowieniu i od stycznia nie kupiłam żadnej książki . Jest to znacznie łatwiejsze, gdy się siedzę ciągle na instgramie i nie śledzę nowości.  Możecie sobie porównać wygląd tych półek. Pierwsze zdjęcie jest z mojego instagram

Czytelnicze podsumowanie kwietnia

Cześć wszystkim! Nie wiem jak wam, ale mi kwiecień mimo siedzenia w domu minął błyskawicznie. Chociaż przyznam, że nadal jest mi trochę ciężko, a nauczanie w domu daje mi się we znaki. CO PRZECZYTAŁAM? Jestem zadowolona z tego jakie i ile książek przeczytałam w kwietniu. 9 to dla mnie naprawdę niezły wynik. 1. Czerwona królowa-Victoria Aveyar d Dla mnie ta książka była mocno przeciętna. Chociaż i tak teraz myślę o niej cieplej niż w trakcie czytania. Początek był słaby, bo główna bohaterka mnie irytowała, a schemat gonił schemat. Dopiero po połowie zaczęło się dziać i głównie ta druga część zaważyła na w miarę pozytywnych wrażeniach. Jedna osoba z którą rozmawiałam, stwierdziła, że jest miks różnych schematów z fantastyki młodzieżowej i jest to powiedziane bardzo w punkt. Ale mimo wszystko przeczytam kolejne tomy, bo czyta się przyjemnie, ale nie jest to nic niesamowitego. 2. Elita-Kiera Cass Zdecydowanie pierwszy tom wspominam milej. Tutaj America niemiłosiernie mnie iryto

[PRZEDPREMIEROWO] Dom ziemi i krwi-Sarah J.Mass

Z każdą kolejną przeczytaną książką,  pałam coraz większą miłością do twórczości Mass. Chociaż nie skończyłam jeszcze całych Dworów, a mojej niedawnej miłości czyli Szklanego tronu , mam jedynie pierwszy tom (update: zamówiłam kolejne!), już bez wahania mogę stwierdzić, że Sarah J. Mass jest wysoko w rankingu autorek, które lubię. Wiem, że niektórym jej książki nie odpowiadają, ale do mnie jak najbardziej trafiają, świetnie się przy nich bawię i nie mogę oderwać. Dlatego byłam ciekawa tej "nowej odsłony Mass" czy również wciągnie mnie tak jak jej poprzednie młodzieżówki. Tytuł: Dom ziemi i krwi Autor: Sarah J. Mass Seria: Księżycowe miasto Wydawnictwo: Uroboros Liczba stron: 554 Data wydania: 20 maja 2020 Gatunek: Fantastyka Bryce kocha swoje życie. W dzień pracuje sprzedając magiczne artefakty, a noce spędza na imprezach z przyjaciółmi delektując się wszystkim co Księżycowe Miasto ma do zaoferowania. Mieszka w kamienicy razem ze swoją przyjaciółką Daniką, która n