Cześć wszystkim!
Wreszcie koniec listopada i zaczyna się mój ukochany miesiąc! U mnie w tle, już lecą świąteczne piosenki, a karton z ozdobami czeka na otworzenie. Już nie mogę się doczekać kiedy wszystko, dosłownie wszystko będzie już świąteczne. No ale zanim na dobre przejdziemy do grudniowej atmosfery, musimy pożegnać się z listopadem. Dlatego zapraszam was do przeczytania tego
podsumowania listopada!
W tym miesiącu przeczytałam, tylko 4 książki i jestem w trakcie jednej świąteczno-zimowej o której pisałam trochę na moim bookstagramie zacisze_ksiazkoholiczki18 . Co do książek z mojego TBR'aru, to jestem pod koniec Dworu Cierni i Róż, więc pewnie przez weekend przeczytam, a przez Zwiadowców nie zdołałam przebrnąć, a resztę książek macie w podsumowaniach innych miesięcy.
1. Moja Jane Eyre-Cynthia Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows

Recenzja jest na blogu i na Instagarmie. Więc jeśli kogoś interesuje to zapraszam do zajrzenia.
2.Michelle-Renata Opala
Książka opowiada o nastoletniej Michelle, która mieszka z ciotką. Po śmierci jej matki, jej tata zostawił ją pod opieką ciotki i wyjechał. Dziewczyna nie radzi sobie dobrze w szkole i nie dogaduje się z ciotką, dlatego na początku wakacji, bez wiedzy ciotki pakuje się i próbuje dojechać autostopem do Anglii, żeby odnaleźć ojca.
Ta książka jest bardzo króciutka, z tego co pamiętam to ponad 100 stron. Na początku zaczęła się tak, że myślałam, że będzie to taka bezpieczna, beztroska, radosna podróż naiwnej nastolatki, która znajdzie przyjaciół, przeżyje niesamowite przygody, znajdzie ojca, pogodzi się z ciocią i będą wszyscy żyli długo i szczęśliwie. A jednak nie. Nie chce za dużo zdradzać, ale ukazuje ona całe niebezpieczeństwo samotnej podróży i to jeszcze autostopem. Mimo, że Michelle była bardzo mądra, dobrze przygotowana i przemyślała każdy krok, to nigdy nie wiemy na kogo trafimy jadąc takim autostopem.

3. To czego nie widać-Agata Polte.
Niedługo powinna pojawić się recenzja, więc nie będę się rozpisywać, ale powiem tylko że zachęcam do zapoznania się z twórczością, tej młodej polskiej i zdolnej autorki.
4. Ponad wszystko-Nicola Yoon
Madeline jest chora na cały świat. Nie może wychodzić z domu, bo a nuż, coś może ją uczulić. Wszystko co wnosi się do jej domu musi być starannie wyczyszczone i bez żadnych zarazków. Nikt jej nie odwiedza, oprócz opiekunki Carlii i od czasu do czasu nauczyciela architektury. Gdy do sąsiedztwa wprowadza się Olly, zaczyna go obserwować i po jakimś czasie zaczynają ze sobą pisać. Dzięki niemu Maddy, zaczyna coraz bardziej chcieć poznać prawdziwy świat.
Zakończenie bardzo zaskakujące, no ale ja je już wiedziałam, bo kiedyś dawno temu oglądałam już film, który mi się bardzo spodobał zresztą tak samo jak książka. Pewnie każdy kojarzy, więc nie będę się już rozpisywać.
Najlepszą książką miesiąca była na pewno Moja Jane Eyre, jestem w niej całkowicie zakochana, a najgorszą Michelle. I nie dlatego, że mi się nie podobała, tylko czegoś mi zabrakło.
CO WSTAWIŁAM?
Nie było jakoś bardzo dużo postów, ale więcej nie daję rady. Będę starała się utrzymywać 5 postów w miesiącu, bo nie mam czasu na większą ilość. Poza tym te recenzje są dosyć długie i szczerze
powiem, że przy ich pisaniu naprawdę się starałam. A więc były to:
RECENZJE
-Moja Jane Eyre-Cynthia Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows
-Chłopak który wiedział o mnie wszystko-Kirsty Mosley
-Raczej szczęśliwy niż nie-Adam Silvera
INNE POSTY

-Podsumowanie października
JAKIE MAM PLANY NA NASTĘPNY MIESIĄC?
Jako, że w grudniu są święta i przez to mam tak dużo roboty, to mądra ja mam prze ambitne plany. Taaa...Ale naprawdę, mam na grudzień zapowiedzianych milion sprawdzianów. No, ale przejdźmy do planów. Chcę przeczytać wszystkie świąteczne książki jakie mam w domu. Będę pewnie to na bieżącą pokazywała je na bookstagramie. Do tego chcę napisać kilka fajnych postów świątecznych i mam nawet pomysły. Do tego muszę też zrobić jakiś tam zapas noworocznych na styczeń, bo akurat wtedy będę się przeprowadzała więc nie będę miała czasu. Na Instagramie dodam trochę świątecznego klimatu, nawet zrobiłam kilka zdjęć, no i chyba wyrobiłam sobie własny styl i zdjęcia mam nadzieję, że będą już bardziej spójne.
Do zobaczenia w kolejnym wpisie!😘

podsumowania listopada!
W tym miesiącu przeczytałam, tylko 4 książki i jestem w trakcie jednej świąteczno-zimowej o której pisałam trochę na moim bookstagramie zacisze_ksiazkoholiczki18 . Co do książek z mojego TBR'aru, to jestem pod koniec Dworu Cierni i Róż, więc pewnie przez weekend przeczytam, a przez Zwiadowców nie zdołałam przebrnąć, a resztę książek macie w podsumowaniach innych miesięcy.
1. Moja Jane Eyre-Cynthia Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows

Recenzja jest na blogu i na Instagarmie. Więc jeśli kogoś interesuje to zapraszam do zajrzenia.

Książka opowiada o nastoletniej Michelle, która mieszka z ciotką. Po śmierci jej matki, jej tata zostawił ją pod opieką ciotki i wyjechał. Dziewczyna nie radzi sobie dobrze w szkole i nie dogaduje się z ciotką, dlatego na początku wakacji, bez wiedzy ciotki pakuje się i próbuje dojechać autostopem do Anglii, żeby odnaleźć ojca.
Ta książka jest bardzo króciutka, z tego co pamiętam to ponad 100 stron. Na początku zaczęła się tak, że myślałam, że będzie to taka bezpieczna, beztroska, radosna podróż naiwnej nastolatki, która znajdzie przyjaciół, przeżyje niesamowite przygody, znajdzie ojca, pogodzi się z ciocią i będą wszyscy żyli długo i szczęśliwie. A jednak nie. Nie chce za dużo zdradzać, ale ukazuje ona całe niebezpieczeństwo samotnej podróży i to jeszcze autostopem. Mimo, że Michelle była bardzo mądra, dobrze przygotowana i przemyślała każdy krok, to nigdy nie wiemy na kogo trafimy jadąc takim autostopem.

3. To czego nie widać-Agata Polte.
Niedługo powinna pojawić się recenzja, więc nie będę się rozpisywać, ale powiem tylko że zachęcam do zapoznania się z twórczością, tej młodej polskiej i zdolnej autorki.
4. Ponad wszystko-Nicola Yoon
Madeline jest chora na cały świat. Nie może wychodzić z domu, bo a nuż, coś może ją uczulić. Wszystko co wnosi się do jej domu musi być starannie wyczyszczone i bez żadnych zarazków. Nikt jej nie odwiedza, oprócz opiekunki Carlii i od czasu do czasu nauczyciela architektury. Gdy do sąsiedztwa wprowadza się Olly, zaczyna go obserwować i po jakimś czasie zaczynają ze sobą pisać. Dzięki niemu Maddy, zaczyna coraz bardziej chcieć poznać prawdziwy świat.
Zakończenie bardzo zaskakujące, no ale ja je już wiedziałam, bo kiedyś dawno temu oglądałam już film, który mi się bardzo spodobał zresztą tak samo jak książka. Pewnie każdy kojarzy, więc nie będę się już rozpisywać.
Najlepszą książką miesiąca była na pewno Moja Jane Eyre, jestem w niej całkowicie zakochana, a najgorszą Michelle. I nie dlatego, że mi się nie podobała, tylko czegoś mi zabrakło.
CO WSTAWIŁAM?

powiem, że przy ich pisaniu naprawdę się starałam. A więc były to:
RECENZJE
-Moja Jane Eyre-Cynthia Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows
-Chłopak który wiedział o mnie wszystko-Kirsty Mosley
-Raczej szczęśliwy niż nie-Adam Silvera
INNE POSTY

-Podsumowanie października
JAKIE MAM PLANY NA NASTĘPNY MIESIĄC?
Jako, że w grudniu są święta i przez to mam tak dużo roboty, to mądra ja mam prze ambitne plany. Taaa...Ale naprawdę, mam na grudzień zapowiedzianych milion sprawdzianów. No, ale przejdźmy do planów. Chcę przeczytać wszystkie świąteczne książki jakie mam w domu. Będę pewnie to na bieżącą pokazywała je na bookstagramie. Do tego chcę napisać kilka fajnych postów świątecznych i mam nawet pomysły. Do tego muszę też zrobić jakiś tam zapas noworocznych na styczeń, bo akurat wtedy będę się przeprowadzała więc nie będę miała czasu. Na Instagramie dodam trochę świątecznego klimatu, nawet zrobiłam kilka zdjęć, no i chyba wyrobiłam sobie własny styl i zdjęcia mam nadzieję, że będą już bardziej spójne.
Do zobaczenia w kolejnym wpisie!😘
Jak nie lubię zimy, tak grudzień uwielbiam! Zawsze mi się robi ciepło na sercu jak pomyślę o Bożym Narodzeniu i całej tej otoczce (mimo iż osobą wierzącą nie jestem). Uwielbiam iluminacje świąteczne w centrum miasta, uwielbiam przystrojone galerie handlowe, uwielbiam wielkie choinki stojące na balkonach czy w sklepach, uwielbiam piosenki świąteczne puszczane w radiu do znudzenia, w końcu - uwielbiam chodzenie po sklepach w poszukiwaniu prezentów dla najbliższych. :) Gratuluję wyników w listopadzie! Powodzenia w grudniu, no i zaczytanego!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Kulturalny Demon.
Bardzo dziękuje i nawzajem:)
Usuń