Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

Raczej szczęśliwy niż nie-Adam Silvera: Recenzja Zacisze Książkohoilczki

Cześć wszystkim! Dziś wypowiem się na temat uwielbianej i rozgłaszanej wszędzie książki Adama Silvery More happy than not. Raczej szczęśliwy niż nie. Kompletnie nie podoba mi się polski tytuł. O wiele lepiej brzmi More happy than not i wolę się nim posługiwać. Ale zauważyłam, że nie tylko ja. Uwaga! Ta recenzja może być z lekka kontrowersyjna, nie każdy może się zgadzać z moim zdaniem. Więc zapraszam do wyrażania swojej opinii w komentarzach. Chętnie z kimś podyskutuję. Autor: Adam Silvera Tytuł: More happy than not. Raczej szczęśliwy niż nie. Liczba stron: 393 Wydawnictwo: Czwarta strona Cena okładkowa: 36.90 zł Ojciec Araona popełnił samobójstwo i to jeszcze on znalazł go martwego. Wiadomo, że o takim czymś nie można łatwo zapomnieć i pozostaje to z nami na zawsze. Ale czy  na pewno? Mimo wsparcia swojej dziewczyny Genevieve która jest przy nim w każdym momencie i zawsze jest gotowa mu pomóc i poznanemu koledze z którymi bardzo dobrze się dogaduje gdy Genevievie wyjeżdża.

Chłopak który wiedział o mnie wszystko-Kirsty Mosely: Recenzja Zacisze Książkoholiczki

Cześć wszystkim! Dziś mam dla was recenzję książki Chłopak który wiedział o mnie wszystko Kirsty Moseley. Jest to autorka bestselerowego Chłopaka  który zakradł się do mnie przez okno. Nie czytałam i nie zamierzam. Nie sądzę, żeby autorka poradziła sobie z książką o takiej tematyce. Poza tym po opisie fabuły stwierdzam, że to jest głupi pomysł i książka będzie tak samo nierzeczywista jak ta. Jakie dobre zaczęcie recenzji, grunt to zachęcenie czytelników😂 Tytuł: Chłopak który wiedział o mnie wszystko Autor: Kirsty Moseley Wydawnictwo: HarperCollins Polska Seria: Best Friend tom 1 Cena okładkowa: 38,99 zł Inne popularne książki tej autorki:  Chłopak który zakradł się do mnie przez okno, Chłopak który chciał zacząć od nowa, Nic do stracenia.Początek Fabuła Riley i Clay znają się od dzieciństwa, wiedzą o sobie wszystko, znają swoje marzenia, upodobania, przyzwyczajenia i sekrety. Ich przyjaźń jest łatwa i bezproblemowa. Jednak ich relacja nieco się zmienia po miesięczne

Moja Jane Eyre-Recenzja Zacisze Książkoholiczki

Cześć wszystkim! Dziś mam dla was recenzje Mojej Jane Eyre. Jest to druga książka autorek Mojej Lady Jane. Jest to tak jak w poprzedniej części, taki jakby retelling. Nie wiem czy mogę nazwać to retellingiem, ale jest to przekształcenie znanej nam już historii na coś innego, dodając nowe wątki. W tym przypadku o ile się nie mylę jest to retelling książki Charlotte  Brontë  Dziwne losy Jane Eyre. Oryginału nie czytałam, i raczej w najbliższym czasie nie przeczytam, bo pewnie nigdzie się na nią nie natknę, ale jeśli będę miała okazję to bardzo chętnie porównam. Jeśli się mylę to mnie poprawcie. Autorki: Cynthia Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows Tytuł: Moja Jane Eyre Tytuł orginalny: My Plain Jane Wydawnictwo: SQN Liczba stron: 444 Sierota Jane Eyre uczy w Lowood, co nie jest spełnieniem jej marzeń. Dyrektor skąpił jedzenia, ubrań, nawet ogrzewania! Dyrektor jednak zostaje zamordowany! Przyjaciółka Jane-Charlotte  Brontë próbuje przeprowadzić śledztwo i dowiedzieć się kto go zab

Podsumowanie października-Zacisze Ksiązkoholiczki

Cześć wszystkim! I kolejny miesiąc minął. Zaczyna się listopad, którego szczerze nienawidzę. Jest to dla mnie najgorszy miesiąc w roku. Gdybym mogła najchętniej wymazałabym go z listy miesiąców, albo calusieńki przespała. W tym roku listopad też nie zapowiada się dobrze, ale zawsze pociesza mnie myśl, że gdy przeżyje listopad to po listopadzie będzie grudzień i będę w swoim żywiole. Uwielbiam święta. Całym serduszkiem kocham grudzień, mam wtedy pełne ręce roboty, ale jestem wtedy niezwykle z tego szczęśliwa. Ja już zaczynam żyć świętami, chociaż mimo wszystko nie chce za bardzo o tym myśleć żeby jak już nadejdą móc się nimi jeszcze bardziej cieszyć. Może wydawać wam się to głupie, albo w ogóle mnie nie zrozumiecie, ale jak chce mi się w październiku posłuchać świątecznych piosenek to słucham ich tylko kawałeczek  żeby nie odbierać im klimatu. I nie zaczynam ich słuchać wcześniej niż pierwszego grudnia. A już całkowicie to zaczynam słuchać w mikołajki. Ale nie rozgadujmy  się jeszcze