Cześć wszystkim!
Szepty gwiazd autorstwa Anny Łajkowskiej to książka obyczajowa z świątecznym motywem w tle. Z pewnością nie jest to typowy romans ani książka na jeden sezon, którą można przeczytać jedynie na święta. Nie przedstawia tutaj cukierkowatego Bożego Narodzenia. Jest bardzo uniwersalna i porusza najróżniejsze problemy. Jednak mimo wszystko mam do niej dość mieszane uczucia.
Tytuł: Szepty gwiazd
Autor: Anna Łajkowska
Wydawnictwo: Dragon
Liczba stron: 350
Data wydania: 16 października 2019
Zbliża się Boże Narodzenie, czas magii i radosnego oczekiwania. Ale nie dla wszystkich.
Agata niedawno rozstała się z mężem i nadal nie może się z tym pogodzić. Jacek znalazł już nowa miłość-chce spędzić resztę życia z Joasią. Grażyna ma dość zajmowania się dziećmi i domem, pragnie wrócić do przerwanej kariery naukowej. Witek i Jagoda spodziewają się dziecka, które może okazać się chore. Losy bohaterów splatają się ze sobą w wyjątkowym przedświątecznym czasie.
,,-Tak, jesteś egoistą. Na pierwszym miejscu stawiasz samego siebie, nawet jeśli sobie tego nie uświadamiasz. Właściwie wszyscy tak robią, ale potrafią się z tym kryć. Ty jeden nie. I dlatego tobie można zarzucić egoizm.''
Nie jest to kolejna słodka i urocza książka. Jest prawdziwa, przedstawia rzeczywiste, nawet najbardziej bolesne problemy. Motyw Bożego Narodzenia był dosyć delikatny, wszystko się działo w obrębie świąt, ale nie było wielu momentów, gdzie naprawdę czuć było ten klimat i atmosferę, towarzyszącą Bożemu Narodzeniu.
Na szczególną uwagę zasługują tutaj bohaterowie. Autorka skupia się głównie na nich. Świetnie przedstawia ich charaktery, problemy, przemyślenia i odczucia. Stworzyła niesamowitą gamę wielu różnych postaci, gdzie każda jest inna, ale we wszystkich jest coś znajomego i prawdziwego. Nie są papierowymi, czarno-białymi elementami książki, tylko autorka w niesamowity sposób stworzyła tak realne postacie, które ma się wrażenie, jakby żyły naprawdę.
Bardzo ciekawym zabiegiem z którym spotkałam się pierwszy raz, było to, że między poszczególnymi rozdziałami, były wstawki z wypowiedzi bohaterów. Autorka zrobiła z nich jakby czytelników tej książki, którzy wyrażali na jej temat i na przedstawienie ich samych, własne zdanie.
Tak jak wspomniałam, bohaterów było dużo i nie było by to minusem samym w sobie, gdybym czasami nie miała wrażenie jakby wszystko było zbyt poplątane i zagmatwane. Na początku trudno mi się to czytało, bo czułam się zdezorientowana wieloma wątkami i imionami, a także czasami niejasnymi powiązaniami bohaterów. Z czasem jednak wszystko staje się bardziej klarowne.
Chciałabym zwrócić też uwagę na otwarte zakończenie. Książki o świętach przywodzą mi na myśl, szczęśliwe zakończenia, gdzie w wigilijny wieczór wszyscy się ze sobą godzą i są szczęśliwi. Tutaj tak nie jest i wiele wątków jest zupełnie niezakończona.
Podsumowując: Jest to książka dobrze napisana z genialnie wykreowanymi bohaterami. Czasami wszystko było zbyt poplątane, ale generalnie miło wspominam tę książkę. Głównie za jej prawdziwość i realizm.
Moja ocena: 7/10
Do następnego posta!
Natalia
Bookstargam: zacisze_ksiazkoholiczki18
Szepty gwiazd autorstwa Anny Łajkowskiej to książka obyczajowa z świątecznym motywem w tle. Z pewnością nie jest to typowy romans ani książka na jeden sezon, którą można przeczytać jedynie na święta. Nie przedstawia tutaj cukierkowatego Bożego Narodzenia. Jest bardzo uniwersalna i porusza najróżniejsze problemy. Jednak mimo wszystko mam do niej dość mieszane uczucia.
Tytuł: Szepty gwiazd
Autor: Anna Łajkowska
Wydawnictwo: Dragon
Liczba stron: 350
Data wydania: 16 października 2019
Zbliża się Boże Narodzenie, czas magii i radosnego oczekiwania. Ale nie dla wszystkich.
Agata niedawno rozstała się z mężem i nadal nie może się z tym pogodzić. Jacek znalazł już nowa miłość-chce spędzić resztę życia z Joasią. Grażyna ma dość zajmowania się dziećmi i domem, pragnie wrócić do przerwanej kariery naukowej. Witek i Jagoda spodziewają się dziecka, które może okazać się chore. Losy bohaterów splatają się ze sobą w wyjątkowym przedświątecznym czasie.
,,-Tak, jesteś egoistą. Na pierwszym miejscu stawiasz samego siebie, nawet jeśli sobie tego nie uświadamiasz. Właściwie wszyscy tak robią, ale potrafią się z tym kryć. Ty jeden nie. I dlatego tobie można zarzucić egoizm.''
Nie jest to kolejna słodka i urocza książka. Jest prawdziwa, przedstawia rzeczywiste, nawet najbardziej bolesne problemy. Motyw Bożego Narodzenia był dosyć delikatny, wszystko się działo w obrębie świąt, ale nie było wielu momentów, gdzie naprawdę czuć było ten klimat i atmosferę, towarzyszącą Bożemu Narodzeniu.
Na szczególną uwagę zasługują tutaj bohaterowie. Autorka skupia się głównie na nich. Świetnie przedstawia ich charaktery, problemy, przemyślenia i odczucia. Stworzyła niesamowitą gamę wielu różnych postaci, gdzie każda jest inna, ale we wszystkich jest coś znajomego i prawdziwego. Nie są papierowymi, czarno-białymi elementami książki, tylko autorka w niesamowity sposób stworzyła tak realne postacie, które ma się wrażenie, jakby żyły naprawdę.
Bardzo ciekawym zabiegiem z którym spotkałam się pierwszy raz, było to, że między poszczególnymi rozdziałami, były wstawki z wypowiedzi bohaterów. Autorka zrobiła z nich jakby czytelników tej książki, którzy wyrażali na jej temat i na przedstawienie ich samych, własne zdanie.
Tak jak wspomniałam, bohaterów było dużo i nie było by to minusem samym w sobie, gdybym czasami nie miała wrażenie jakby wszystko było zbyt poplątane i zagmatwane. Na początku trudno mi się to czytało, bo czułam się zdezorientowana wieloma wątkami i imionami, a także czasami niejasnymi powiązaniami bohaterów. Z czasem jednak wszystko staje się bardziej klarowne.
Chciałabym zwrócić też uwagę na otwarte zakończenie. Książki o świętach przywodzą mi na myśl, szczęśliwe zakończenia, gdzie w wigilijny wieczór wszyscy się ze sobą godzą i są szczęśliwi. Tutaj tak nie jest i wiele wątków jest zupełnie niezakończona.
Podsumowując: Jest to książka dobrze napisana z genialnie wykreowanymi bohaterami. Czasami wszystko było zbyt poplątane, ale generalnie miło wspominam tę książkę. Głównie za jej prawdziwość i realizm.
Moja ocena: 7/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu Dragon
Natalia
Bookstargam: zacisze_ksiazkoholiczki18
Kontakt:zacisze.ksiazkoholiczki@wp.pl
Lubię sięgać po realne historie. 😊
OdpowiedzUsuńTo powinno ci się spodobać :)
UsuńAkurat do tej pozycji świątecznej szczególnie mnie nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Jasne, rozumiem :)
UsuńJa mam w tym roku przesyt świątecznych lektur, więc tym razem podziękuję :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńMimo pozytywnej opinii czuje ze to odgrzewany kotlet - może być smaczny ale ja podziękuję ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńJa już wyczerpałam limit takich książek na ten rok :D
OdpowiedzUsuńLubię jak bohaterowie są dobrze wykreowani :)
OdpowiedzUsuńJa też, dla mnie to bardzo ważne!
Usuńtej książki nie znam :)!
OdpowiedzUsuń:)
Usuń