Cześć wszystkim!
Dziś z okazji Walentynek postanowiłam zrobić trochę luźniejszy post a mianowicie tag! Dawno czegoś takiego nie robiłam, chociaż wiele razy się zbierałam, ale nigdy nie kończyłam. A zanim jeszcze przejdziemy do pytań życzę wszystkim szczęśliwych walentynek. Kto tak jak ja spędza Walentynki w domu czytając książki i ogląda seriale?😂
1. którą chciałeś/aś zeswatać przez cały czas podczas czytania.
2. którą złączyła nieszczęśliwa miłość.
Nie chciałam dawać tu typowych Gwiazd naszych wina, ale pierwsze wpadły mi do głowy. Więc oczywiście Hazel i Gusa złączyła nieszczęśliwa miłość.
Dziś z okazji Walentynek postanowiłam zrobić trochę luźniejszy post a mianowicie tag! Dawno czegoś takiego nie robiłam, chociaż wiele razy się zbierałam, ale nigdy nie kończyłam. A zanim jeszcze przejdziemy do pytań życzę wszystkim szczęśliwych walentynek. Kto tak jak ja spędza Walentynki w domu czytając książki i ogląda seriale?😂
Pomyśl o książkowej parze...
1. którą chciałeś/aś zeswatać przez cały czas podczas czytania.
Może tu powiem o książce którą niedawno przeczytałam, czyli Zakazane życzenie. Bardzo polubiłam Zahrę i Aladyna i mimo że przeczuwałam jak się skończy książka to miałam chwilę zawahania i im kibicowałam. Ale koniec mnie strasznie zawiódł.
Nie chciałam dawać tu typowych Gwiazd naszych wina, ale pierwsze wpadły mi do głowy. Więc oczywiście Hazel i Gusa złączyła nieszczęśliwa miłość.
3. która nigdy ze sobą nie była, ale bardzo tego chciałeś/aś.
W Promyczku nic nie miałam do pary Kate i Keller. Bardzo lubię Kellera, ale jednak Gus u mnie wygrywa. Uważam, że on i Kate tworzyli by cudowną parę i bardzo do siebie pasują.
4. której bardzo nienawidziłeś/aś - do tego stopnia, że chciałeś, by przestała istnieć.
Cassie i Jack z The Perfect Game. Może nie tyle nienawidziłam ich jako pary, tylko nie lubiłam tych bohaterów i ich wkurzających, czasami bezsensownych dram. I gdyby faktycznie ta para nie istniała, wszystkim wyszłoby to na dobre.
5. którą uwielbiasz.
Kurczę nie wiem...Niby jest dużo takich par, ale jeśli trzeba wybrać jedną ulubioną to nie potrafię. Polubiłam parę Cath i Levi z Fangirl, ale to głównie ze względu na Leviego i na ich uroczy związek. Lubię też parę Amani i Jin z Buntowniczki z pustyni. Nie czytałam jeszcze ostatniej części, ale przypuszczam, że i tak będą razem.
Pomyśl o książce..
1. której czytanie sprawiło, że czułeś/aś rozpływające się po Tobie ciepło.
Tu mogłabym wymienić wszystkie książki Kasie West, bo wszystkie są takie urocze, kochane, niewymagające, leciutkie i po prostu ciepłe. Ale jakoś bardzo do mnie trafił Chłopak z innej bajki.
2. której wątek miłosny bardziej cię przeraził niż rozczulił.
Chyba nie ma takiej książki. Chyba, że można pod to podciągnąć thriller Za zamkniętymi drzwiami, bo niby oni byli małżeństwem, ale miłości tam nie było.
3. z wyraźnym wątkiem miłosnym, który bardzo cię wzruszył.
W It ends with us Colleen Hoover ten wątek miłosny, może nie tyle mnie wzruszył co poruszył. Dodatkowo niektóre wydarzenia z książki są na podstawie tego co doświadczyła mama autorki.
4. której historia wydała się dla ciebie bardziej dziwna i nieprawdopodobna i głupia, niż romantyczna.
Ehh... Jak ja uwielbiam hejtować Chłopaka który wiedział o mnie wszystko. Jest to tak bardzo nieprawdopodobna książka z bezsensownymi bohaterami. No błagam oni sobie wzięli po pijaku ślub w Las Vegas, a później za duże pieniądze z wygranej w kasynie, wyprowadzili się od rodziców. Wspomnę jeszcze, że oboje jeszcze się uczyli. Chyba przed dziewczyną były jeszcze 2 lata nauki a przed chłopakiem rok, ale nie jestem pewna. A później było wielkie zdziwienie jak ktoś postanowił, że ich ślub musi być unieważniony. Muszę to jeszcze komentować?
5. której wątek miłosny był według ciebie idealny.
Nie mam takiej książki, której wątek miłosny byłby cudowny, że nie chciałabym nic dodać ani ująć. Jestem bardzo wymagająca😁 Ale naprawdę nie wydaje mi się, żebym miała taką książkę.
Mam nadzieję, że tag wam się podobał i do zobaczenia w kolejnym poście!
Komentarze
Prześlij komentarz