Cześć wszystkim!
Miałam ogromny problem z napisaniem recenzji tej książki.
I wydaje mi się, że trzeba ją po prostu samemu przeczytać. Ja mogę powiedzieć jaki ważny porusza temat i, że jest wartościowa, ale żeby przekonać się jak bardzo trzeba po prostu przeczytać ją samemu.
I jeszcze na początek taka ciekawostka, że studio Margot Robbie nabyło prawa do ekranizacji, więc jeśli oddadzą ten poruszający klimat, może wyjść z tego dobry film.
Autor: Amy Reed
Tytuł: Dziewczyny Znikąd
Wydawnictwo: Poradnia K
Liczba stron: 456
Data wydania: 29 stycznia 2020
Gatunek: literatura młodzieżowa
Grace Slater dopiero co przeprowadziła się do Prescott. Jej rodzina musiała opuścić dawne miejsce zamieszkania, bo ich społeczność baptysów przestała akceptować słowa głoszone przez jej matkę.
Rosina Suarez pochodzi z meksykańskiej rodziny. Ma mnóstwo kuzynów, którymi ciągle się zajmuje i do tego pracuje w rodzinnej knajpie. Praktycznie nie ma czasu dla siebie, ale jej wielkim marzeniem jest granie w punkowym zespole.
Erin DeLillo ma zespół Aspergera. Przyjaźni się jedynie z Rosiną. Uwielbia biologię morską i serial Star Trek.
Grace wprowadza się do domu, w którym jak się dowiaduje, dawniej mieszkała Lucy Moynihan. Lucy została zgwałcona, ale gdy zaczęła o tym głośno mówić i domagać się sprawiedliwości została wykluczona ze społeczności. Przez to, że oskarżała o gwałt popularnych,chłopaków nikt jej nie uwierzył. Nie mogąc dłużej znieść plotek i wytykania placami przeprowadziła się.
Grace jednak nie może tego tak zostawić. Razem z przyjaciółkami zakłada anonimowe zrzeszenie uczennic Prescott High. Ma na celu nie tylko wymierzenie sprawiedliwości, ale też przeciwstawienie się seksizmowi i złemu traktowaniu kobiet, które jest tak wszechobecne w tej szkole. Niewinny, kilku osobowy klub zamienia się w ruch feministyczny. Spotykają się, wywieszają ulotki, bojkotują kontakty fizyczne z mężczyznami, domagając się sprawiedliwości i szacunku.
,,Świat jest chorym miejscem, myśli Grace. Jest miejscem, w którym ludzie mogą sobie postować tego rodzaju rzeczy, szerząc mrok i nienawiść, i nikt nie pociągnie ich za to do odpowiedzialności. jest miejscem, w którym aż nazbyt łatwo ranić ludzi, podczas gdy pomaganie im okazuje się zbyt trudne. Jest miejscem, w którym zwycięża mrok, w którym mrok zawsze będzie zwyciężał."
Nie mogę powiedzieć, że ta książka mi się podobała. Owszem była świetnie napisana, ale wolałabym, żeby w ogóle nie musiała powstawać. Żeby była to czysta fikcja literacka, która nie ma ani trochę odwzorowania w rzeczywistości. Naprawdę niektóre sytuacje były okropne i czułam się strasznie zdenerwowana czytając o nich.
Ale to wszystko sprawia, że ta książka jest bardzo wartościowa. Podziwiam Amy Reed za podjęcie takiego ciężkiego tematu. I to, że jasno, bez zahamowań o tym pisze.
Mimo wszystko nie jest to książka tylko o gwałcie i wymierzaniu sprawiedliwości. Jest w niej zdecydowanie więcej. Jest o seksizmie, trudnych relacjach z rodziną, życiu osoby z zespołem Aspergera, różnych religiach, klasach społecznych.
Bohaterów jest naprawdę dużo. I wszyscy są inni. Każdy się od siebie różni i ma własną historię co jest świetne. Jestem też zachwycona oryginalnym i ciekawym wykreowaniem trzech głównych bohaterek.
Świetne jest to, że doskonale widać jak bardzo przez całą książkę się zmieniły i dojrzały.
Rozdziały były głównie z perspektywy Grace, Rosiny lub Erin, ale zdarzały się też takie, w których przedstawiona była perspektywa innych, przypadkowych uczennic Prescott High.
Niesamowite opisane jest to, jak Dziewczyny Znikąd zsolidaryzowały większość dziewczyn z Prescott High. Były tam osoby o najróżniejszych charakterach, zaczynając od przewodniczącej szkoły, a kończąc na cheeleaderkach. Wszystkie dzielnie walczyły z tak wszechobecnym seksizmem w ich szkole. Ale, żeby nie było tak słodko, autorka przedstawiła też te, które z jakiegoś powodu nie chciały dołączyć do tego ruchu. I nawet przedstawiła ich myśli i opinię.
Naprawdę uważam, że warto. Choćby, żeby wyrobić sobie własną opinię i przekonać się na własnej skórze czy was też tak poruszy. I nawet jeśli kogoś nie interesuje temat gwałtu, to zapewniam, że w tej książce jest znacznie więcej.
A na koniec, jeśli jeszcze was nie zachęciłam, to cytuję opis z okładki, z którym całkowicie się zgadzam:
Poruszająca i wielopłaszczyznowa powieść Amy Reed to swoisty akt oskarżenia przeciwko coraz większej tolerancji dla seksizmu i kultury gwałtu w dzisiejszym społeczeństwie, a także wnikliwy obraz zachować, potrzeb, emocji i seksualności nastoletnich dziewcząt.
Podsumowując: Ważny temat, niesamowici bohaterowie, genialnie opisana solidaryzacja dziewczyn. Jest to naprawdę wartościowa książka opisująca siłę kobiet, które zjednoczyły się by walczyć o lepsze traktowanie. Naprawdę uważam, że warto.
Moja ocena: 9/10
Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwo Poradnia K
Do następnego posta!
Natalia
Bookstargam: zacisze_ksiazkoholiczki18
Miałam ogromny problem z napisaniem recenzji tej książki.
I wydaje mi się, że trzeba ją po prostu samemu przeczytać. Ja mogę powiedzieć jaki ważny porusza temat i, że jest wartościowa, ale żeby przekonać się jak bardzo trzeba po prostu przeczytać ją samemu.
I jeszcze na początek taka ciekawostka, że studio Margot Robbie nabyło prawa do ekranizacji, więc jeśli oddadzą ten poruszający klimat, może wyjść z tego dobry film.
Autor: Amy Reed
Tytuł: Dziewczyny Znikąd
Wydawnictwo: Poradnia K
Liczba stron: 456
Data wydania: 29 stycznia 2020
Gatunek: literatura młodzieżowa
Grace Slater dopiero co przeprowadziła się do Prescott. Jej rodzina musiała opuścić dawne miejsce zamieszkania, bo ich społeczność baptysów przestała akceptować słowa głoszone przez jej matkę.
Rosina Suarez pochodzi z meksykańskiej rodziny. Ma mnóstwo kuzynów, którymi ciągle się zajmuje i do tego pracuje w rodzinnej knajpie. Praktycznie nie ma czasu dla siebie, ale jej wielkim marzeniem jest granie w punkowym zespole.
Erin DeLillo ma zespół Aspergera. Przyjaźni się jedynie z Rosiną. Uwielbia biologię morską i serial Star Trek.
Grace wprowadza się do domu, w którym jak się dowiaduje, dawniej mieszkała Lucy Moynihan. Lucy została zgwałcona, ale gdy zaczęła o tym głośno mówić i domagać się sprawiedliwości została wykluczona ze społeczności. Przez to, że oskarżała o gwałt popularnych,chłopaków nikt jej nie uwierzył. Nie mogąc dłużej znieść plotek i wytykania placami przeprowadziła się.
Grace jednak nie może tego tak zostawić. Razem z przyjaciółkami zakłada anonimowe zrzeszenie uczennic Prescott High. Ma na celu nie tylko wymierzenie sprawiedliwości, ale też przeciwstawienie się seksizmowi i złemu traktowaniu kobiet, które jest tak wszechobecne w tej szkole. Niewinny, kilku osobowy klub zamienia się w ruch feministyczny. Spotykają się, wywieszają ulotki, bojkotują kontakty fizyczne z mężczyznami, domagając się sprawiedliwości i szacunku.
,,Świat jest chorym miejscem, myśli Grace. Jest miejscem, w którym ludzie mogą sobie postować tego rodzaju rzeczy, szerząc mrok i nienawiść, i nikt nie pociągnie ich za to do odpowiedzialności. jest miejscem, w którym aż nazbyt łatwo ranić ludzi, podczas gdy pomaganie im okazuje się zbyt trudne. Jest miejscem, w którym zwycięża mrok, w którym mrok zawsze będzie zwyciężał."
Nie mogę powiedzieć, że ta książka mi się podobała. Owszem była świetnie napisana, ale wolałabym, żeby w ogóle nie musiała powstawać. Żeby była to czysta fikcja literacka, która nie ma ani trochę odwzorowania w rzeczywistości. Naprawdę niektóre sytuacje były okropne i czułam się strasznie zdenerwowana czytając o nich.
Ale to wszystko sprawia, że ta książka jest bardzo wartościowa. Podziwiam Amy Reed za podjęcie takiego ciężkiego tematu. I to, że jasno, bez zahamowań o tym pisze.
Mimo wszystko nie jest to książka tylko o gwałcie i wymierzaniu sprawiedliwości. Jest w niej zdecydowanie więcej. Jest o seksizmie, trudnych relacjach z rodziną, życiu osoby z zespołem Aspergera, różnych religiach, klasach społecznych.
,,Rosina sprząta bałagan. Przynosi nowy koszyk chipsów. Udaje, że nie zauważa, że chłopcy dźgają widelcami skóropodobny materiał, okrywający siedzenia, robiąc w nim dziury. Że nie zauważa ognia, jaki zapala się w oczach Erica, kiedy na nią patrzy, mieszanki pożądania i okrucieństwa oraz takiego poczucia pewności siebie, jakiego Rosina nigdy nie doświadczy."
Bohaterów jest naprawdę dużo. I wszyscy są inni. Każdy się od siebie różni i ma własną historię co jest świetne. Jestem też zachwycona oryginalnym i ciekawym wykreowaniem trzech głównych bohaterek.
Świetne jest to, że doskonale widać jak bardzo przez całą książkę się zmieniły i dojrzały.
Rozdziały były głównie z perspektywy Grace, Rosiny lub Erin, ale zdarzały się też takie, w których przedstawiona była perspektywa innych, przypadkowych uczennic Prescott High.
Niesamowite opisane jest to, jak Dziewczyny Znikąd zsolidaryzowały większość dziewczyn z Prescott High. Były tam osoby o najróżniejszych charakterach, zaczynając od przewodniczącej szkoły, a kończąc na cheeleaderkach. Wszystkie dzielnie walczyły z tak wszechobecnym seksizmem w ich szkole. Ale, żeby nie było tak słodko, autorka przedstawiła też te, które z jakiegoś powodu nie chciały dołączyć do tego ruchu. I nawet przedstawiła ich myśli i opinię.
,,Nasze ciała nie są zabawkami, którymi możecie się swobodnie bawić. Nie są pionkami w grze, w której wolno wam oszukiwać i manipulować"
Naprawdę uważam, że warto. Choćby, żeby wyrobić sobie własną opinię i przekonać się na własnej skórze czy was też tak poruszy. I nawet jeśli kogoś nie interesuje temat gwałtu, to zapewniam, że w tej książce jest znacznie więcej.
A na koniec, jeśli jeszcze was nie zachęciłam, to cytuję opis z okładki, z którym całkowicie się zgadzam:
Poruszająca i wielopłaszczyznowa powieść Amy Reed to swoisty akt oskarżenia przeciwko coraz większej tolerancji dla seksizmu i kultury gwałtu w dzisiejszym społeczeństwie, a także wnikliwy obraz zachować, potrzeb, emocji i seksualności nastoletnich dziewcząt.
,,Milczenie nie oznacza zgody. Można poczuć i pomyśleć ,,nie'', ale nigdy go nie wypowiedzieć. Można wykrzykiwać je milcząco w środku. Może mieścić się w niemym kamieniu w pięści zaciśniętej tak mocno, że paznokcie wbijają się w dłoń. Usta są jak zapieczętowane. Oczy zamknięte. Jego ciało po prostu bierze, nigdy nie pytając, nienauczone, że milczenie może nie być czymś oczywistym."
Moja ocena: 9/10
Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwo Poradnia K
Do następnego posta!
Natalia
Bookstargam: zacisze_ksiazkoholiczki18
Kontakt:zacisze.ksiazkoholiczki@wp.pl
Zawsze chętnie sięgam po tak wartościowe tematycznie książki. Dają one wiele do myślenia i pozwalają spojrzeć na problem w zupełnie innym świetle, niż często postrzegaliśmy go dotychczas.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się zgadzam, muszę zacząć częściej sięgać po takie książki
UsuńBardzo ważny temat. Potrzebne są takie książki na rynku wydawniczym ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, szczerze mówiąc chyba pierwszy raz spotkałam się z książką, której głównym temat byłby seksizm i gwałt i to w dodatku opisywany tak otwarcie i wprost
UsuńTrudny temat, ale ja lubię wyzwania więc z chęcią przeczytam 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Bardzo się cieszę!
UsuńCiekawa pozycja czytelnicza ☺
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńNie, nie, ja podziękuję, nie lubię trudnych tematów ;/
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie namawiam :)
UsuńKurczę, nawet nie sądziłam, że to jest tak dobra książka! Jeśli wywołała w Tobie takie emocje, to muszę ją przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńJest świetna! Bardzo się cieszę :D
UsuńTakie książki nie tylko są odważne ale i osobiste... ja jednak podziękuję... nie dla mnie i nie na teraz
OdpowiedzUsuńJasne, nie namawiam :)
UsuńJuż druga pozytywna opinia, którą czytam. Czuję się mocno zachęcona :)
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieję, że zdecydujesz się po nią sięgnąć :D
UsuńCzytam ostatnio same zachwyty nad tą książką i coraz bardziej się przekonuję do pomysłu jej przeczytania. Mimo że to nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńUważam, że warto spróbować :D
UsuńSkoro piszesz, że samej należy ją przeczytać, to nie będę się kłócić. Słyszałam o tym, że firma Margot Robbie nabyła prawa do jej adaptacji.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Czasem boję się sięgać po książki, które poruszają trudne tematy. Jeśli jednak warto ją przeczytać to po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńOk, przekonałaś mnie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę!
Usuń