Cześć wszystkim!
Tytuł: Kronika złamanych serc
Autor: Adi Alsaid
Wydawnictwo: Feeria Young
Liczba stron: 380
Data wydania: 12.02.2020
Gatunek: literatura młodzieżowa
Leo zerwał z Lu latem, tłumacząc to tym, że niedługo wyjeżdża na studia, a bycie w związku na odległość jest zbyt trudne. Lu bardzo to przeżywa. Przez rozstanie nie może zebrać myśli i straciła chęci i pomysły na pisanie felietonów w popularnym magazynie dla nastolatków. Ma tam swoją specjalną rubrykę w której pisze o związkach i miłości. A nie może przecież stracić tej pracy, bo wtedy cała jej ciężka praca i stypendium, które jej przyznano przepadnie.
Gdy podsłuchuje kłócącą się parę, która zdaje się rozstawać z takiego samego powodu co ona i Leo, nie może przestać o nich myśleć. Gdy zauważa, że chłopak zgubił portfel za wszelką cenę stara się go odnaleźć. Obsesyjnie pragnie przeprowadzić z nimi wywiad. Para staje się dla Lu inspiracją i ostatnią deską ratunku do napisania felietonu.
Tytuł: Kronika złamanych serc
Autor: Adi Alsaid
Wydawnictwo: Feeria Young
Liczba stron: 380
Data wydania: 12.02.2020
Gatunek: literatura młodzieżowa
Leo zerwał z Lu latem, tłumacząc to tym, że niedługo wyjeżdża na studia, a bycie w związku na odległość jest zbyt trudne. Lu bardzo to przeżywa. Przez rozstanie nie może zebrać myśli i straciła chęci i pomysły na pisanie felietonów w popularnym magazynie dla nastolatków. Ma tam swoją specjalną rubrykę w której pisze o związkach i miłości. A nie może przecież stracić tej pracy, bo wtedy cała jej ciężka praca i stypendium, które jej przyznano przepadnie.
Gdy podsłuchuje kłócącą się parę, która zdaje się rozstawać z takiego samego powodu co ona i Leo, nie może przestać o nich myśleć. Gdy zauważa, że chłopak zgubił portfel za wszelką cenę stara się go odnaleźć. Obsesyjnie pragnie przeprowadzić z nimi wywiad. Para staje się dla Lu inspiracją i ostatnią deską ratunku do napisania felietonu.
"...gdybym w oczach zarówno Iris, jak i Cala nie zobaczyła dokładnie tego samego. Nieustannie. Kiedy Iris nuci pod nosem, idąc z nim za rękę, kiedy Cal upiera się przy zmywaniu naczyń w jej domu rodzinnym, kiedy ona podkreśla w książce całe akapity, a potem musi głośno zachwycić się tym co przeczytała, a on przerywa, to co akurat robi, żeby ją wysłuchać, nawet jeśli ewidentnie nie ma pojęcia, o czym mówi."
Książka jest pełną ciepła, miłości i humoru historią o radzeniu sobie z rozstaniem i złamanym sercem. Głównym tematem jest rozstanie przed pójściem na studia. Wiadomo, że związek na odległość nie jest łatwy i dlatego Leo postanowił go zakończyć. Teraz to samo ma spotkać Iris i Cala.
Nie chcę się powtarzać i mówić ciągle tego samego co w innych recenzjach młodzieżówek, bo ta też się od nich zbytnio nie różni.
Chociaż mogę powiedzieć, że jest wyjątkowa pod tym względem, że bohaterka nie wchodzi w nowy związek jak to zwykle bywa, tylko właśnie próbuje pogodzić się z rozstaniem i uleczyć złamane serce.
,,Kiedy takie spojrzenie widzisz u jednego osiemnastolatka, zaczynasz go żałować. Kiedy widzisz, jak wymienia się nim dwoje, to bez względu jaki z ciebie cynik, zaczynasz myśleć, że tylko nastolatkowie naprawdę rozumieją miłość. I to jaka powinna być szalona."
Bohaterów bardzo polubiłam. Oprócz naszej pary i Lu istotnym bohaterem jest również Pete. Chłopak jest jej najlepszym przyjacielem, kompasem moralnym i głosem rozsądku. Pracują razem w kinie. I naprawdę bardzo go polubiłam. Chciałabym się więcej o nim dowiedzieć. A miałam wrażenie, że gdy tylko się spotykają to rozmawiają tylko o niej. I rozumiem, że to ona jest główną bohaterką i jej dotyczy cała książka, ale chciałabym, żeby czasami spytała co u niego. Czasami też irytowała mnie, całkowicie ignorując jego dobre rady. Ale na szczęście nie zdarzało się to często i nie miałam z tą bohaterką większych problemów. Przez większość czasu była dla mnie dosyć obojętna
Świetne jest poczucie humoru Lu. Jej rozmowy, szczególnie z Calem są po prostu genialne. A nawiązując do Cala, jego z całej książki polubiłam najbardziej. Był zabawnym, uroczym romantykiem.
Uwielbiałam kiedy Cal i Iris robili coś razem. Byli naprawdę uroczą parą. Czasami nawet z większym zainteresowaniem śledziłam historię kiedy to oni się w niej pojawiali.
Wszystko kręci się tutaj wokół miłości. Dosłownie. Miłość Cala i Iris, dawny związek Lu i Leo i felietony, które pisze. Więc jeśli nie lubicie takich książek, to ostrzegam, żebyście po prostu wiedzieli na co się piszecie decydując się sięgnąć po tę książkę.
Ale dla wszystkich fanów uroczych młodzieżówek jak najbardziej polecam.
Moja ocena: 7/10
Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu Feeria Young
Do następnego posta!
Natalia
Bookstargam: zacisze_ksiazkoholiczki18
Nie chcę się powtarzać i mówić ciągle tego samego co w innych recenzjach młodzieżówek, bo ta też się od nich zbytnio nie różni.
Chociaż mogę powiedzieć, że jest wyjątkowa pod tym względem, że bohaterka nie wchodzi w nowy związek jak to zwykle bywa, tylko właśnie próbuje pogodzić się z rozstaniem i uleczyć złamane serce.
Bohaterów bardzo polubiłam. Oprócz naszej pary i Lu istotnym bohaterem jest również Pete. Chłopak jest jej najlepszym przyjacielem, kompasem moralnym i głosem rozsądku. Pracują razem w kinie. I naprawdę bardzo go polubiłam. Chciałabym się więcej o nim dowiedzieć. A miałam wrażenie, że gdy tylko się spotykają to rozmawiają tylko o niej. I rozumiem, że to ona jest główną bohaterką i jej dotyczy cała książka, ale chciałabym, żeby czasami spytała co u niego. Czasami też irytowała mnie, całkowicie ignorując jego dobre rady. Ale na szczęście nie zdarzało się to często i nie miałam z tą bohaterką większych problemów. Przez większość czasu była dla mnie dosyć obojętna
Świetne jest poczucie humoru Lu. Jej rozmowy, szczególnie z Calem są po prostu genialne. A nawiązując do Cala, jego z całej książki polubiłam najbardziej. Był zabawnym, uroczym romantykiem.
Uwielbiałam kiedy Cal i Iris robili coś razem. Byli naprawdę uroczą parą. Czasami nawet z większym zainteresowaniem śledziłam historię kiedy to oni się w niej pojawiali.
Wszystko kręci się tutaj wokół miłości. Dosłownie. Miłość Cala i Iris, dawny związek Lu i Leo i felietony, które pisze. Więc jeśli nie lubicie takich książek, to ostrzegam, żebyście po prostu wiedzieli na co się piszecie decydując się sięgnąć po tę książkę.
Ale dla wszystkich fanów uroczych młodzieżówek jak najbardziej polecam.
"-Bo z miłością jest całkiem łatwo
-Naprawdę?
-Nie zawsze. Ale kiedy patrzy się na to z zewnątrz to pewnie. Łatwo dostrzec rozwiązania problemów innych ludzi. Zwłaszcza w początkowej fazie. Później sprawy mogą się skomplikować, ale start jest łatwy. Coś do kogoś czujesz, próbujesz sprawdzić czy to uczucie jest odwzajemnione. Potem się do siebie zbliżacie."
Moja ocena: 7/10
Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu Feeria Young
Do następnego posta!
Natalia
Bookstargam: zacisze_ksiazkoholiczki18
Kontakt:zacisze.ksiazkoholiczki@wp.pl
Ostatnio czytałam romans więc teraz na pewno czytać nie będę. Czy kiedyś? Nie wiem, zastanowię się jeszcze
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
subjektiv-buch.blogspot.com
Jasne, rozumiem
UsuńRównież pozdrawiam :)
Do grona młodzieży już nie należ, ale od czasu do czasu lubię sięgać po takie młodzieżowe książki, właśnie o miłości. 😊
OdpowiedzUsuńZwykle młodzieżówki są po prostu niezobowiązujące i relaksujące, warto czasami przeczytać taką książkę :D
UsuńJakoś czytanie o złamanych sercach mnie nie kręci. Wolę czytać o takich całych albo dopiero próbujących być całe, gdy poznaje się tego jedynego człowieka. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to była ciekawa odmiana, obserwowanie jak Lu stara się naprawić swój związek, a potem powoli pogodzić z tym jak to się potoczyło. I do tego byli jeszcze Cal i Iris, którzy mieli pozornie podobną sytuację, ale ich związek toczył się zupełnie inaczej :D Ale oczywiście jeśli nie chcesz, to nic na siłę :)
UsuńNiestety to nie jest pozycja dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Rozumiem, nie namawiam
UsuńRównież pozdrawiam :)
Wydaje się całkiem przyjemna :)
OdpowiedzUsuńI taka jest :)
UsuńFajne i trafiające w sedno te cytaty. Zachęcają do lektury 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się :D
UsuńNa razie nie mam ochoty na taką powieść, która kręci się wokół miłości
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Rozumiem :)
UsuńSzukam teraz jakieś lżejszej lektury, bo mam trochę przesyt tych powaznych i wydaje mi się, że to niezły kandydat :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie się składa, bo ta faktycznie jest lekka i przyjemnie się ją czyta :D
UsuńJak będę miała ochotę na taką powieść, to się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBiedna Lu. Książka ciekawa, ale myślę, że dla nieco młodszych czytelników niż ja ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina z TAMczytam
Lubie takie książki, chętnie przeczytam ☺
OdpowiedzUsuńCieszę się :D
Usuń